Zbliża się… mrozu fura
Z bliża się… mrozu fura Uwaga, uwaga – nadchodzi! Kto? Co? Zima Prawdę mówią? czy straszą? Coraz większy mrozik – tuż, tuż! Pytasz Zima przyjdzie już, już? To pewne? Na bank? No to my na komendę Czapki, szaliki – włóż! Profilaktycznie Otul buzię, szyję, dłonie I na cały głos zawołaj Od dziś – to właśnie ja Mrozu się nie boję! Choćby szczypał nie wiem jak Nawet mocno, tak jak – rak To i tak Mroziku – lubię cię! Nie uwierzysz Bo i trudno przecież... Mylisz się – wierzę ci... Gdy jest jeszcze lato To o tobie Już wtedy… Nie dziwię...