Dobrotliwa mama…
Dobrotliwa mama… Przyszła zima do bałwana Jak się mamy z rana? Idzie tęga zima, pan wytrzyma? Za zimno panu może? Przyniosłam „ ciepło” Zaraz coś na pana włożę… Czapkę z nausznikami Ciepły szalik i kożuszek Najważniejsze byś Nie odmroził sobie… uszek Uszy zdrowe trzeba mieć Co by na dworze… wszystko – słyszeć Na to beztroski bałwanek Nie potrzebuję niczego Obejdę się i bez…...