Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2013

Czas na odmianę...

Czas na odmianę ... Ostatnimi laty polskim piłkarzom Na odchodne z murawy Dudniła w uszach – jedna i ta sama, niby Niby nie kipiąca ( nie kpiąca ) nuta             „Polacy nic się nie stało” Sami piłkarze nic ze swej gry nie rozumieli Kibice odwrotnie Głodni sukcesu – zwycięstwa łaknęli Radować się z... piłkarzami – chcieli             Ufali i tracili już wiarę             Przychodziło nie raz             Wypijać goryczy czarę Sami się sobie dziwili Czemu trwali, czemu takimi byli... Nieraz złość gardła ściskała             Liczyli na... poprawę – jeśli nie rychłą             To już, już niedaleką     ...

POD PAPROCIAMI

            POD PAPROCIAMI              W prostokątnej skrzyni             Po brzegi żółty piach             W każdym kątku na początku             Ład…             I tak to już od czterech lat                         Jutro przyjeżdżają wnusie                         Nasze milusie             Jutro jak nic – żółty piach            ...