Honory i humory malarskich farb
H onory i humory malarskich farb Od samego rana całkiem niespodzianie… W swary wdały się wszystkie kolory Wnet i do bitki każdy z nich był skory Ten i ów z nerwów – krzyczał w sporze Odmiennych kolorów on znieść nie może!!! Na dobre rozgorzały awantury na palecie Nie stygły ochlapane farbą honory Tylko czerwień, tylko zieleń! Brońmy honoru – górą róże! Najpiękniejszych zwycięstwo wróżę! Krzyczały coraz to głośniej Bój rozpalił wszystkie Nie miały poczucia humoru „ Spocone” – pozatracały oryginalność Żadna nie miała już swego koloru Roznamiętnione farby posłyszał malarz Wpadł do pracowni … z pędzlem w dłoni Do zgody mądrze wszystkie skłonił… Zmieszał zwaśnione… dla dobra wspólnego … nic nie zyskawszy ze sporu poranne...