Stół pojednania
Stół pojednania Do kolacji wigilijnej Jeszcze moment Jeszcze chwilka Już prawie w komplecie ,,rodzinka” Wokół stołu wyposzczeni stoją I tak się jakoś dziwnie siebie... boją … coś na sumieniu mają? Nikt na razie nie nazywa grzechu po imieniu Próbują ukradkiem spojrzeć w oczy Przed nimi kanciasty stół... (jak i oni) Na nim tradycji zadość – sianko... Przykryte obrusem jak śnieg Obrus pagórkowaty tu i tam przygnieciony Trady...