SAMI z SOBĄ
SAMI z SOBĄ
Klucze schowajmy… pod poduszkę
Niechaj drzwi – zamknięte dzisiaj
będą
Do kącika ust
zaznaczę łzami – dróżkę
Niechaj woń kołysze
się lawendą
Zatkajmy uszy
na pukanie
Nie ma
nas tu – dla nikogo
W objęciach
zostać – chcę kochanie
I czuć
się tego wieczora
błogo
A jeśli zechcesz
znowu… podniety
Lekkości ciała – odprężenia
Wiedz, że... ukryte mam
zalety
Dusza ma w uległą
się zamienia
Zdzisław
Skibicki październik, 1991 r.
Komentarze