AUGUSTOWSKA PUSZCZA – nie popuszcza…
AUGUSTOWSKA PUSZCZA – nie popuszcza…
Tu w odwiecznej,
nieprzeniknionej,
tajemniczej,
życie pulsuje od set leci
Jeno tu - nie płynie wartko
Tu zgoła inaczej drepcze
Tu czas – wolno ciecze
Tu jego rytm wyznacza
I… flory
zegarmistrz
I… fauny lekarz
Drzewiej pradziad wiele miał na pieczy, ale nie używał
mieczy
Nasz nietuzinkowy – tak o nim
niejeden gada
Nie gardził mądrością ludu,
jego logiką
Skutecznie wszem radził –
wzorem swego dziada
Intruza bywało – postraszył...
marsową miną
Współczesny przyjął metodę zgoła inną
To – le – ran – cyj – ną...
Leczy... kontaktem – przyrodą dziką
Mądrości uczy inaczej
Ostrzega, w bawełnę nie owija, nie czeka
Niszcząc przyrodę – niszczycie człowieka!
PUSZCZA JAK KATARYNKA SWOJE
WKOŁO
Bezmyślność ludzi
Uderza w człowieka
On najwięcej traci!!!
PUSZCZA WYŻYJE SAMA
WYŻYJE I
BEZ INGERENCJI CZŁOWIEKA!
Dalej racji swoich
TAK ŁATWO NIE
POPUSZCZA
… AUGUSTOWSKA
PUSZCZA
Stawia kolejne pytanie
Kto ma nauczyć człowieka
… żywicą pachnącego głosu?
Przemówię znowu
Ale, ale czemu, ale... znowu? po raz który?
Spojrzę raz jeszcze – po... ludzku
Przyjaźnie – nie z góry
Nie zechcą słuchać – ich
wola...
Poszumię tedy bezradnymi
konarami
Kłopotliwych... grzecznie
pożegnam
Takim – stąd drogę wymarszu
wskażę
Oj,
nie tak, oj niemodna już
–
bezrozumna swawola!!!
Przeto sobie samemu i innym służ... Zdzisław Skibicki październik, 1999 r.