NO TO CO?

             NO   TO   C O?

            Mówisz o mnie... DZIWNE

            Tak nieszczerze

            Uśmiechnięte to słońce

            Nie w pełni – słoneczne

            Wśród linii deszczu igra promieniami 

            To pośród chmur mknących… bryka po niebie

             Co poradzić mam na to

            … że poświecę czasem, tylko chwilę?

            KRÓTKO ?

                        TO CO…

            No i co?

                        Nie poradzisz beze mnie?

            Masz pretensje ? 

                        Wielce się smucisz?

            Jakieś tam było przecież to lato…

            Czasem różnie z nim bywa

            Innym powiedz

                        To już jak nic

                        … właściwie jesień

            Nie dziw się

                        Takie są prawa natury

                        Głowa do góry

                        Nie bądź ponury

                        Może jeszcze zawita

                         – jej rekompensata

… jesień złota – podobna do lata                Zdzisław Skibicki  październik 2000 r.