Kto nie twierdzi, że w Żerdzi...
Kto nie twierdzi, że w
Żerdzi...
… najpierw
jak wszędzie – był koń
Długo, długo
później
Wjechał i tu
traktor dumnie
Traktor –
stalowy rumak
Ten nie
potrzebował już owsa
Jemu nie
burczało w… brzuchu
Ten rozorywać
zaczął pola
wzdłuż i
wszerz
jak… grzech
sumienie
Na skraju
Żerdzi
… po sąsiedzku
kapliczka i
przystanek
i witają,
i... żegnają
Za szosą
kolejna parka
Remiza
strażacka i obok – dołek
W symbiozie
dumnie od lat
W parze…
ogień i woda
Do dziś
sporym sentymentem
... darzą
starsi – swój dołek
Pamiętacie
wbity pośrodku
– karuzeli kołek?
Zimą – dołek,
ślizgawką był
nierzadko
i... do księżyca
Na niej kwiat
młodzieży żył
Do tej pory
pozostał dla wielu
… miłym
wspomnieniem
z...
uleciałej tak jakoś młodości
Ileż tu było
też i –Tereni radości…
Na przestrzał
wsi biegnie ulicówka
asfaltowym
dywanem pokryta
Zagroda,
zagrodzie dziś nierówna
rolniczo i
spoza dopieszczaną... była
„ azotowym
pieniądzem” się chlubiła
Tu i tam w
zielsku pod płotem
… pordzewiało
żelastwo
w cieniu
kwitnących pokrzyw
W sadku
pokurczonym wiekiem
na krzywych
jabłoniach – owoce
… jakież
owoce
Malwy z
ogródków łypią oczyma
Cięte
żywopłoty, strzyżone trawniki
Oczka wodne,
skalniaki, iglaki
Na ładnych
cudeńkach
… wzrok
niejednego się zatrzyma
Dziś ta wieś
ma inne oblicze
Nie wiejską
prawie – już jest
Bez siwka,
kasztanki
I krowy
często też…
Bociany
żerdziańskie
tu swoje
gniazda mają,
Na żerdziach
nie siadają
Kto tego
widoku,
tych wrażeń
nie potwierdzi
Ten naprawdę
Ten na pewno
– nie był
w uroczej...
Żerdzi
Zdzisław Skibicki 29.
lipca 2004 r.
Komentarze