TEŻ PRZYSZEDŁ i…
TEŻ
PRZYSZEDŁ i … Zdzisław Skibicki 31. grudnia 2004 r.
... odejdzie
Odejdzie –
grudzień
Nie aż
za... miesiąc
ODEJDZIE – za godzin
cztery
Ten
R O K, biegł i
biegł
Płynęły po
sobie dni
Między nimi
– my…
Wertując kalendarza strony
Z A P I S A L I Ś M Y
Działania s w o j e
Raz
charakterem… wymarzonym
Czasem niezgrabnie... jak wrony
Refleksji spory
był czas
Nad szarością
dnia
U N I E S I E N I O M
Znalazła się też chwila…
A
ty co myślisz ?
Co
dobre było…
Ile
złego nie raz…
Krok za
krokiem
Za krokiem – krok
Zbliża się N O W Y
2005 R O K
Spiesz się, spiesz !!!
Szybciej!
Na
odchodne – powiedz jeszcze
DOBRY TO
BYŁ R O K ???
Ktoś dzwoni…
ON za drzwiami!
Do siego
roku!!!
Zewsząd grzmi
Ciekną języki
szampana
Życzenia, życzenia
Spełnienia, postanowienia
Wokoło radości, pienia
Finezyjne światła
Radosne pióropusze
Północ – malują
Optymistycznie malują twarze
I… czarne korytarze
I… wszystkie
kąty
Od czwartego… lepszy bądź
Ty
nowy, Ty młody
dwa tysiące piąty!!!
Komentarze