Obraz sielski i… miejski
Obraz sielski i… miejski
Tęgich śpiochów
z Krasińskiego ulicy
budzą„gruchające lipy”
Stamtąd nadają swój
koncert
Tam w konarach bez
liku ukryci
muzykują skrzydlaci…
złośnicy
NIEBO
RÓŻOWIEJE
Za oknem balkonu
Brzózka z mgły
wychynęła
Stanęła na baczność!
Do pracy już gotowa...
Z morza
traw
za
parkingiem
wyglądają… garażów grzbiety umorusane – nalotem rdzawym
Do
swoich rumaków dróżką
Co
dnia schodzą właściciele
W ŚRODKU DNIA
Wiatr złośnik
nie folguje
nie ustępuje
Nie daje za wygraną
Kwieciem szarpnął
Nad placem zabaw
… wyczynia harce
W powietrzu ewolucje
demonstrują... akrobaci
… fruwające osty
wołające pomsty nieba
Po środku prawda
gdzieś
NIE MIASTA TO CENTRUM
ale też i… NIE WIEŚ
Wokoło niżej i tam wyżej – hen!
… twarze bloków kolorowych
W GODZINACH
POPOŁUDNIOWYCH
Podjechał meblowóz pod 59 H 2
Przyjechały meble dziś
Cieszy się Terenia, Daruś i Zdziś
Leciwe – to fakt
za to panie – dusze
mają…
… figlarne też mają
nogi
AKURATNE PANIE
NIE JAKIEŚ TAM… RAROGI
Wyładowujemy raz, dwa!
Zdzisław Skibicki
SZCZECIN 25.07.2006 r
.
(w dniu 1.urodzin
HANI)
Komentarze