Braaaaawo, brawo!
Braaaaawo, brawo!
W WIGILIĘ
grudnia – 24. go
Roku Pańskiego 2007. go
Na wyspie Wolin
I mieście... Wolin
Na kolację oczekiwanie
Jedni oczyma po stole rozbiegani
Inni Hanią zafascynowani
W Jej oczętach z a c z y t a n i
... sy – la – bi – zu – ją
Zgodnie konstatują
… coś kry – ją
kasz – tan – ki najmłodszej pani
J E J M I N K A
C O Ś W R Ó Ż Y...
Co nam powie informator nieduży???
Trudno już tajemnicę w sobie gnieść
i nieść...
Coraz rzadsze rzucam skrywane
spojrzenie
Wybije – siedemnasta
Będzie... z a s k o c z e n i e
Przynoszę Wam radosną
wieść!!!
Mówi przestępując z nogi
na nogę
Utrzymać jej dłużej nie
mogę!!!
M
o j a M a m u s i a
w brzuszku ma… dzidziusia!
Nowinę tę – jednym tchem
Dumnie sprzedała (przyszła...
niania)
Mrugając przy tym
filuternym okiem
Prawie, dwu i pół letnia
Hania
Najpierw – z d u m i e n i e
Później O K L A S K I
I ż y c z e n i a, i ż y
c z e n i a
KOLEJNEGO – SZCZĘŚLIWEGO URODZENIA
Jutro – WIELKIE ŚWIĘTO... Boże
Narodzenie
U Piotrowskich za miesiączków 7.
Też radosne
... rodzinki – p o w i ę k s z e n i
e
Zdzisław Skibicki Wolin, 24.12.2007 r.
Komentarze