DO CIEBIE PANIE


DO CIEBIE PANIE

Najpierw w prawo skręt
i... wjazd w górę,
i znowu – ostrzej

Uff!!!, tak niezwykle jakoś

            Na skarpie – plebania
            z wąskim parkingiem
            pod lasku cieniem
           
A, a… kościółka dalej brak

Pod świątyni dach
do Kolbego Maksymiliana
trzeba jeszcze… zginać kolana

            Już coraz bliżej,
            już  blisko stąd
            tylko… 45. stopni
            I PANA DOM

Przed tryptykiem, tam od leci
czy to zima, czy słońce świeci
klęka wiara z... wiarą w PANA
            Zaspane owieczki
            przed siódmą z rana
            przecierają powieczki
Przed wami nowy kapłan
Nowa  Nadzieja
Karmić słowem bożym
Nowy będzie kaznodzieja
            Z balkonu wysokiej plebanii
            pogłaskać możesz
            … płynące chmurki
Sosny na wyścigi ze świerkami
częstują żywicy zapachami
            W zasięgu ręki i oczu
            zielenią pachnące mundurki
            Cieszą
            i śpiewem ptasząt,
            i pomrukiem drzew na zboczu


                                                                       Zdzisław Skibicki   Szczecin, 26. sierpnia 2008 r.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Raport po… dekadzie

HISTORIA TRZYGŁOWA W KOLEJNYCH DNIACH DATACH I FAKTACH SPISANA