MIESZKANIE NASZE
MIESZKANIE NASZE
Z podniebnego piętra 4.go
przy ŁABĘDZIEJ
ulicy
W kuchni – pod dachem
ponad parapet
wysoki
… wyciągasz szyję
Daleko do bloku
waszego?
Zaprzeczam
Spójrz tam –
oczyma wskazuję
Przed Tobą –
blok szczytem…
Wychodzimy z klatki
… wnuczek Hani i Basi
i od zięcia Adama, i córci Kasi
Idziemy niespiesznie
Ot, tak sobie – noga za nogą
Nieco pod górką, z
lewej
Wysokościowiec
… wygląda
śmiesznie
Rusztowaniami
… obandażowany tego
lata
Mijamy
(szczęśliwie) plac obskurny
plac zabaw… plac
– popisów i harców
(dzieci, psów,
a wieczorami nie
starców)
Kres wędrówki tuż, tuż
Blisko, no nie? - to już!
Jesteśmy na
miejscu Na Golęcinie
przy ul. Światowida
80 A
przy ulicy
dramatopisarza i poety Rozpoczął się romans
rodziców z synem
romantyzmu
polskiego Zdzisiem
i... z nadodrzańskim Szczecinem
autora „Nie
– Boskiej komedii” Nikomu w głowie przez całe lata
imć Zygmunta
Krasińskiego nie
zaświtała myśl taka, że kiedyś, być może
tu, w Szczecinie mieszkanie kupią Darkowi
Pierwsza z
brzegu klatka H Jego
rodzice – mamusia Teresa i tata
do mieszkania
naszego
Obok drzwi… domofon
Od
czerwca roku dwa tysiące szóstego
Wciśnij, PIERWORODNY STAŁ
SIĘ
jednocyfrowy numer – dwa prawowitym
właścicielem mieszkania
– jednopokojowego Schodków... dziewięć ale... jakiego, i do tego słonecznego
Podwyższony parter,
bez hałasu
Pod
balkonem... namiastka lasu Nad
nami pięter jeszcze kilka
Przeto
ich wędrówka dłużej trwa
Krysiu, Helenko,
Janie; Nie to co nam, wystarczy 1. chwilka
Wykupując na
Niebuszewie mieszkanie
Ziściła się
waszego brata mrzonka Za
schodkowanie w „nagrodę” mają
Widzę radosną
minę mojego małżonka … utrapienie
z gołębiami Na
kominie i na dachu urzędującymi
Wróciliśmy do...
rodzinnych korzeni na szczęście – nieodpłatnie koncertującymi
Tu znowu nasza
szczecińska przygoda
Nic już tego nie
zmieni! Teresa i Zdzisław Skibiccy Szczecin,
wrzesień 2008 r.
Komentarze