Tajemnica poliszynela
Tajemnica poliszynela
Gdy nad Odrą
W Szczecinie
Mieście gryfa
Przy Łabędziej ulicy
Hania wstaje rankiem
Kłopot duży
Ma dom cały
… z JEJ ubrankiem
Zastanawiają
się rodzice
Coraz
częściej
Nad…
pomysłami Hani
Już niedługo – mówi
Już niebawem
Przyjdzie dzień taki...
Rozwieję wasze obawy
Ubierać się
będę sama
Przez was wyedukowana...
Zdzisław
Skibicki październik, 2008 r.
Komentarze