Baby świąteczne
Baby świąteczne
Zdrowo polukrowane świąteczne baby
Rozsiadły się przy porannej kawie
Głośno przy niej sobie plotkowały
Co i gdzie piszczy w wielkanocnej
trawie
Widziałaś mazurka?
Spytała z brzegu pierwsza
I te jego kpiące minki…
Wczoraj mnie obmacywał
Niby szukając… rodzynki
Nie gadaj droga – czekałaś…
Wtrąciła trzecia w rzędzie
Sama byłaś ciekawa co dalej będzie
Nim się obejrzałaś – odbiła ci go szarlotka
Rozgrzana do białości... powabna i
słodka
Gdzież tam szarlotce do
mnie?
Z tym… jabłecznym
wzięciem
Tak się baby przekomarzały
Tak sobie dogryzały
Nie przeczuwając zresztą
… na krótko przed – ich połknięciem
I nie lepiej to być wielkanocnym
... pokornym
jagnięciem???
Zdzisław Skibicki WIELKANOC,
12 kwietnia 2009 r.