Przyjechała ZIMA
Przyjechała ZIMA
Budźcie
się, budźcie waszmościowie!
Niech
się każdy kto żyw dowie
Od
poranka – śnieg w Augustowie…
Biały
puch się trzyma wszędzie
Zosiu, Jadwisiu, Jasiu
Zima
na Podlasiu!!!
Biało…
Cudnie
będzie…
Zabaw
znów przybędzie
Bałwan
będzie i śnieżynki
Bez
śniegu zostaną czarne ścieżynki
Na
zimowy czas
Nie
wymyśliły dzieci nic lepszego
Niż
zbrukanie… śniegu białego
Już
się cieszą rękawiczki
Sanki,
deski, czapki i szaliczki…
Otwieramy z numerem 161 –
drzwiczki…
A
tu za płotem u… sąsiada
Co i raz ktoś się podnosi, to przysiada
Lecą
białe kule
Na
Jule, Basiule ,Anule, Hanule…
Z
odsieczą spieszą Radkiewiczanki
Aż
dziw bierze…
Oczom
nie wierzę
Pierwsza
– na przedzie
Po…
sutym obiedzie
Najmłodsza Ewelinka…
Zuch
– dziewczynka !!!
Dwie panienki
Weronika
z Wiktorią
Idą
im w sukurs…
Na
zakręcie dobry biorą kurs
Starsza
o jedną kulę wyprzedza Wiktorię
Utrzymuje
lotu trajektorię
Nie
tacy znowu groźni
Pewni
byli tacy…
Dziewczęta
zwarły moce
I
co… po pracy – chłopacy?
Został
jeszcze jeden z męskiego rodu
Z
nim przyszłyśmy do ogrodu
No
to huzia – na dziadzia Józia
Ale,
ale nie widziała która
Gdzież
ON?
Skrył
się przed wnuczkami cwany…
Boi
się być wytarzany???
Zdzisław
Skibicki luty, 2012 r.
Komentarze