IDĘ DO SZKOŁY
IDĘ DO
SZKOŁY
Mówią mi – no
to Haniu, koniec... laby
Nie czas na długie
spanie i warcaby
Nie czas
na wodne harce i spacery w pole
Koniec
wakacji – czas do szkoły na… Zakole
Wiem...
Jestem już
duża...
Patrzcie
koleżanki
Haustem wypijam mleko
ze szklanki
Nieobce są mi też
arkana skakanki
W ręce mam
worek w nim tenisówki
Plecak z
książkami w nich ogrom wiedzy
Idę do
szkoły – do podstawówki
Zazdroszczą
mi młodsi koledzy
Przejdę nowym
przejściem podziemnym pod obwodnicą
Obiecuję wszystkim
Już w pierwszej klasie
będę… przodownicą
Zdzisław Skibicki sierpień,
2012 r.
Komentarze