Ty, kochany losie mój

Ty, kochany losie mój                                 ku... pokrzepieniu                                                                                          dedykuję siostrzyczce Helence

LOSIE MÓJ...

Dźwigam cię niczym kłodę jakąś

Nie znając ile to jeszcze czasu

Ile to jeszcze drogi przede mną

            Ile napotkam przeszkód

            Ile przeskoczę nim upadnę

            … przeklinając i złorzecząc

            Ile razy Bogu powierzę sprawy

Ile razy powstanę z wiarą

… by nadal iść wytrwale

Bo sam wiesz nie jest to tak łatwo wcale

            Kto mi jeszcze w życiu rękę poda?

Kto ode mnie w zamian – moją  przyjmie

… dłoń pomocną wyciągniętą szczerze?

            Z jakich to jeszcze źródeł napoić może mnie woda

            … co to mnie wzmocni i potrzebnych sił doda?

Kiedy wreszcie będę spokojną, ufną Bogu – wdzięczną  jak służki?

Kiedy tak po ludzku, zwyczajnie w fotelu odpoczną me nóżki?    

            Oj, mój ty losie... mój

Kto nas wzajem kiedyś przypisał?

Nie pytając tedy, na początku

… czy aby to nam dobrze będzie w drodze?

            Losie ty mój...

            Przyznaję wstydliwie z coraz większym trudem cię niosę

            Z uporem maniaka szukam tej drogi nieustannie

            Nawet u syna Jarka w... wypełnionej po brzegi wannie

Tak chciałabym pobawić się jeszcze

 … jako żona, matka i babcia marzeniami

Dzień kolejny witać utkany... przyjemnymi realiami

            Wiesz Panie – nie żądam drogi prościutkiej pod jasnym niebem

Chcę, póki mogę służyć innym, nie tylko się objadać doczesnym chlebem

            Nie dozwól mi podążać coraz wolnej za marzeniami

            Iść za mitycznymi głosami... mamiona syrenimi pieniami

Nie przyginaj mi jeszcze karku ku ziemi

Pozwól się w niebo cudowne i te sosny napatrzeć

… przez niejedną jeszcze – szczęśliwą chwilę

            Pytam, czemu na co dzień zmuszasz mnie do pełzania

            … skoro na początku drogi ofiarowałeś skrzydła motyle?

To ja mój losie tak w ogóle chciałam

… z tobą pogadać, tak od serca

To ja skromnie w tej kwestii – losie mój

Chciałam ci rzec właściwie... tylko tyle

                                                                       Zdzisław Skibicki  14. stycznia 2014 r.