Przydrożne kapliczki
Przydrożne kapliczki
Przyznaj, różne słyszysz Panie
Czasami głośne
Czasem cichsze narzekanie
Rzadko odważne wielbienie
Przeważa półgębkiem
Jakby
ze wstydu
Albo
bez wiary w... wiarę
Wypowiadane: „Szczęść Boże”
bądź „Niech będzie Pochwalony”
I
słyszysz nie raz wiele
I
widzisz co nieco
I
minę marsową masz nieraz
Losem świata jesteś strwożony
Zmęczone, stroskane Twe oczy
Wiele już dałeś ludowi
Swojej nieziemskiej mocy...
Słyszysz,
widzisz, masz
Marsową
minę
Oj
nie raz, oj nie raz...
Młody człowiek odwraca twarz
Unika wzroku Twojeg
A Ty, Ty
Boże... frasobliwy
Ty się musisz wciąż litować?
Litować...
Nad losem świata całego???
Słyszysz,
widzisz, masz...
Zdzisław
Skibicki październik, 2014 r.
Komentarze