POWINNOŚĆ i obietnica
POWINNOŚĆ i obietnica
Najpierw to
było tak
JAJO było
i PRZYJACIÓŁ dwóch
PTAK – to był
i był… SŁOŃ
Na jajach ptak – widok
to zwyczajny
Siedział więc
i siedział radośnie
Później
już tylko – wytrwale…
Aż raptem się
znudził, tym... wysiadywaniem
Któż by
mi pomógł?
Napatoczył się – PRZYJACIEL WIELKI
Namówił więc… SŁONIA
Ten się
zgodził… ciut ociężale
Jak już przyrzekł – tak też
zrobił
No i
zaczęło się…
Przeciw
wybrykowi przyjaciół
Wszystko na…
trzy, cztery – sprzysięgać
Świat się
dziwował… przyjacielskiemu układowi
Starał
się im w tym
przeszkodzić
Bo czy słoń
w ogóle mógł
spełnić obietnicę?
A
jeżeliby i nawet…
To co się wylęgnąć
może???
Najlepiej poczekać
CIERPLIWOŚCI…
Pęknie skorupka
Wnet problem
sam się – wykluje
I ujrzy
dzienne światło…
Zdzisław
Skibicki kwiecień, 2011 r.
w Szczecinie
Komentarze