SOWA mądrogłowa


               SOWA mądrogłowa
               Na kościelną dzwonnicę – starego  kościoła
               Przyleciała wystrojona sowa
               Pierwszy raz ma  tu – schadzkę
                Nie  zna  pomieszczenia
               Więc  oczami…  świeci
                              Umówiła się dzisiaj wieczorem
                              na dzwonnicy  z…  księżycem
                              Próżno się rozgląda  szukając lubego
                              Świeci  na  wprost  i  po  kątach
                              Czyżby się w chowanego z nią bawił?
               Zerknęła  w okienko
                Prawie… osowiała
               Uwierzyć nie może…
               Przeciera łapką oczy
                              … luby huśta dzieci???
               Wozi dzieci i w prawo, i w lewo
                  niebywałą  łódką  żółtą
               po granatowym jeziorze nieba
               To znowu delikatnie kołysze
               Szepcze  im  bajki  do  spania
                              Jutro do przedszkola (po feriach bez śniegu)
                              Przy ulicy Franciszka Gila
                              … ma  iść  z  Hanią  Basia
 (ech,  jeszcze wolnego chwila)
               Dość bajek, dość wożenia  po bezkresach nieba
               Zamknijcie kochane wnuczki swoje oczęta
               Zasnąć już wypada, już pora, już trzeba…
               Już snu droga przez księżyc i mamusię rozpoczęta
                              Przybywaj, przybywaj – utatusiony
                              Mam wtopić w liny szpony
                                i rozhuśtać dzwony???  
                                                                                                                      Zdzisław Skibicki  styczeń, 2012 r.                                   

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Raport po… dekadzie

HISTORIA TRZYGŁOWA W KOLEJNYCH DNIACH DATACH I FAKTACH SPISANA